niedziela, 10 kwietnia 2016

replay.

za dwa dni minie rok jak się poznaliśmy, znaczy ja jego. Rok jak przyszedł tajemniczy list a w nim wyrok ?! 3 operacje wciągu 2 mies, 6 tyg. radioterapii i codziennie przejechane 200 km,  w końcu od października odpoczynek. Czy go wykurzyłam jeszcze nie wiem ale zbiera żniwo. Przede mną kolejna operacja i teraz się boję, cholernie boję. Jeszcze nie zapomniałam, boje się bólu, boję się, że znów się obudzę podczas operacji, boję się samopoczucia po - nieziemski ból głowy, którego niczym nie można zwalczyć. Boję się powikłań tak jak ostatnio.
 Świadomość i wiedza tego co Cię czeka są najgorsze. Przeciągam z tygodnia na tydzień i może powinnam iść i mieć to już za sobą ale nie jestem już odważna i nie mam takiej siły jak rok temu.